kwiecień-maj- czerwiec 2015 Drukuj Email


"INTERNET Z MARYJĄ"



"INTERNET MA TO DO SIEBIE,
ŻE DO ZŁEGO I DOBREGO WIEDZIE CIEBIE.
KTO JEDNAK NA STRONY INTERNETOWE MARYJĘ ZAPRASZA,
TEN SOBIE I ŚWIATU ZBAWIENIE WYPRASZA"



W numerze:

Skąd  młoda dziewczyna ma wiedzieć, którego chłopaka wybrać na męża?

Muzyka na usługach szatana

Stop napojom energetyzującym .  

To trzeba się codziennie modlić ? .  

Uchylone tajemnice życia wiecznego  .
Na rozgrzewkę postanowiłem zmówić

1 dziesiątek różańca

List do Niebieskiej Matki


Od redakcji:

Pozdrawiamy serdecznie naszych internetowych czytelników. Systematycznie
wzrasta liczba „gości” wchodzących na naszą stronę i mamy nadzieję , że ta tendencja utrzyma się nadal, ku
chwale Maryi.


Bardzo mile witamy Tych, którzy po raz pierwszy zetknęli się z naszym kwartalnikiem. Wszystkich oddajemy pod opiekę Maryi.

Ona już sobie zapisze w niebieskim notesie,
że współpracować z Nią chcecie.
Wyda dobre decyzje, kiedy będzie trzeba,
pomoże budować drogę hen do nieba
.
Z.B.

============
Redakcja: Bogusław Zapalski , Mateusz Wąsacz, Bożena Bryk

============



Matka Boża zachęca nas do

odmawiania różańca .

Coś złego dzieje się w świecie: terroryzm,  narkotyki , przemoc , grzechy przeciw czystości, prześladowania chrześcijan, wyścig zbrojeń, nienawiść, fałsz itp.

Maryja w objawieniach zawsze powtarza, że przyczyną wszelkich niepokojów jest szatan i jedynie modlitwą możemy go pokonać.


Królowa Pokoju 2 października 2014 r w jednym z najdramatyczniejszych orędzi ostatniego czasu mówi:

„Drogie moje dzieci, czyż nie rozpoznajecie znaków czasu?

Czyż nie rozpoznajecie, że wszystko co się wokół was dzieje,

wszystko co się wydarza, jest wynikiem braku miłości ?”


Nasz apel:

Zdecyduj się na różaniec!!!

Królowa Pokoju chce nas obudzić ze snu.

Oto  słowa Maryi do włoskiego kapłana Stefano Gobbiego:

„Nie zaniedbujcie nigdy modlitwy różańcowej: modlitwy,

którą szczególnie miłuję i o którą przyszłam was prosić z

Nieba.


Odmawiając Różaniec, zapraszacie Mnie do modlitwy z wami

i naprawdę zawsze przyłączam się do niej. Jesteście wtedy

małymi dziećmi, modlącymi się ze swą Niebieską Mamą.

Dlatego właśnie Różaniec staje się najpotężniejsza bronią,

stosowaną w strasznej walce z szatanem i jego armią zła”.

----------------------



Fatimskie spotkania Maryi  z dziećmi


Objawienia Maryjne w Fatimie, znane są światu przeszło 90 lat.

Oto  wciąż aktualne 3 podstawowe zadania z Fatimy:

1) codzienny różaniec

2)Obchodzenie pierwszych sobót miesiąca z komunią św. wynagradzającą  Niepokalanemu Sercu Maryi za grzechy własne i świata

3)Pokuta-zaprzestanie grzechów, poprawa życia,ofiarowanie Maryi codziennych cierpień i trosk

ilustr.H. Sawicka


Czy wiesz o czym rozmawiała Łucja z Maryją podczas objawienia w Fatimie 19 sierpnia w Valinhos?

Opis Łucji: Tymczasem zobaczyłam z Franciszkiem blask światła, które nazwaliśmy błyskawicą. Krótko po przybyciu Hiacynty zobaczyliśmy Matkę Boską nad dębem skalnym.

Oto rozmowa między Maryją a Łucją:

Czego Pani sobie życzy ode mnie?

Chcę, abyście nadal przychodzili do Cov da Iria trzynastego i odmawiali różaniec.

Co mamy robić z pieniędzmi, które ludzie zostawiają w Cova da Iria?

Zróbcie dwa przenośne ołtarzyki. Jeden będziesz nosiła ty z Hiacyntą i dwie inne dziewczynki ubrane na biało, drugi niech nosi Franciszek i trzech chłopczyków. Pieniądze, które ofiarują na te ołtarzyki, są przeznaczone na święto Matko Boskiej Różańcowej, a reszta na budowę kaplicy, która ma tutaj powstać.

Chciałam prosić o uleczenie kilku chorych.

Tak, niektórych  uleczę w ciągu roku- i przybierając wyraz smutniejszy powiedziała:
Módlcie się, módlcie się wiele, czyńcie ofiary za grzeszników, bo wiele dusz idzie na       wieczne potępienie, bo nie mają nikogo, kto by się za nie ofiarował i modlił.

-------------

Redakcja bardzo gorąco zaprasza do odmawiania różańca w intencji nawrócenia grzeszników oraz o pokój na świecie,jako  odpowiedź na powyższą i inne prośby Maryi.

=============

Objawienia Maryi w Medziugorju

Jaki jest stan prawny tych  objawień na  dzień dzisiejszy? Oficjalne stanowisko Watykanu wyrażone w wielu dokumentach streścił  kard. Tarcisio Bertone w książce „Ostatnia widząca z Fatimy”. Watykan nie wydaje jeszcze ostatecznego osądu, ponieważ objawienia jeszcze trwają. Weryfikacja zatem  trwa nadal.

Na obecny czas, zdecydowanie nie przekreśla prawdziwości  Medziugorja i pokazuje zielone światło dla tych objawień. Uznaje Medziugorje za miejsce kultu Maryjnego, zezwala na udział w tym kulcie wszystkim katolickim pielgrzymkom,
zezwala kapłanom nawiedzać to miejsce i przewodniczyć wiernym oraz  praktykować wszystkie formy pobożności. Źródło: 'Gość niedzielny",42/2009.18-10-2009

Redakcja "I z M" w swoisty sposób odwiedza to miejsce kultu Maryjnego i pragnie pokazać szczególną formę pobożności tam rozwijaną jaką jest różaniec. W Fatimie jak i w Medziugoriu, Maryja niezmiennie głosi wielką potrzebę odmawiania różańca, jako podstawowy ratunek dla nawrócenia świata.
------------------------


Medzjugorje- niewytłumaczalne zjawisko


Maryja:"Ponownie, dziś proszę was o modlitwę. Nie

będziecie drogie dzieci mieć właściwego pojęcia o wartości

modlitwy, jeżeli sobie nie powiecie: „Teraz już czas na

modlitwę. Nie ma nic ważniejszego. Teraz nikt nie jest dla

mnie ważniejszy od Boga".

"Przede wszystkim powstrzymajcie się od

oglądania programów telewizyjnych. Są one wielkim

zagrożeniem dla waszych rodzin. Po oglądaniu telewizji

trudno wam się modlić. Również wyrzeknijcie się alkoholu,

tytoniu i podobnych przyjemności".


"Proszę was specjalnie, byście uczestniczyli we Mszy

Świętej".


"Módlcie się, módlcie się! Należy mocno wierzyć, regularnie

się spowiadać i przystępować do Komunii. To jedyny

ratunek".


"Pozwólcie, aby Duch Święty prowadził was w głąb was

samych. Wtedy praca pójdzie wam dobrze. Nie śpieszcie się,

pozwólcie się prowadzić i zobaczycie, że wszystko się

dobrze ułoży".


"Najlepszym jest post o chlebie i wodzie. Postem i modlitwą

można powstrzymać wojny i zawiesić prawa natury.

Jałmużną nie można zastąpić postu. Ci, którzy nie są w

stanie pościć, czasami mogą zastąpić post, modlitwą,

dobroczynnością i spowiedzią. Każdy, oprócz chorych, musi

pościć".


Our Lady of Medjugorje quotes


"Szatan ma na was wpływ w tych sprawach .Nie

poddawajcie się! Módlcie się razem ze Mną! Nie zwódźcie

samych siebie myśląc: ja jestem dobry, ale brat obok mnie

nie jest dobry. To nie byłoby słuszne w odniesieniu do was

samych".

"Ten kto pości, nie boi się zła".


"Kocham was, bo jestem waszą Matką i dla tego was 

uprzedzam. Istnieją  tajemnice, moje dzieci. Ludzie nie

wiedzą ,na czym one polegają. Kiedy się dowiedzą będzie

już za późno".



Medziugorje-naturalne zdjęcie nieba

"Kocham was, bo jestem waszą Matką i dla tego was 

uprzedzam. Istnieją  tajemnice, moje dzieci. Ludzie nie

wiedzą ,na czym one polegają. Kiedy się dowiedzą będzie

już za późno".




==============



Świadectwo

Tomislav- 16- letni chłopak z guzem w mózgu

Wcześniej grał w piłkę nożną i w koszykówkę-potem nie był w stanie nawet chodzić.  Stracił mowę.    Nie mógł nawet powiedzieć jak się nazywa. Odwiedził wiele klinik w Zagrzebiu i w Europie. Zaczęli przyjeżdżać do Medziugorja. Przybyli dwa lub trzy razy. Gdy usłyszeli w kościele że trzeba się modlić sercem, matka powiedziała do męża:

„Nie modlimy się dobrze.” Mąż także powiedział: Nie modlimy się dobrze czuję to. Wrócili do domu i postanowili modlić się sercem. Matka Boża prowadziła ich do modlitwy sercem, otwierając ich na krzyż, na cierpienie na krzyż.  Nauczyli się cudownie modlić do takiego stopnia, że matka po dwóch miesiącach modliła się w ten sposób przed swoim synem, który umierał na raka:

Och Panie! Dziękuję ci za tę chorobę; niech będzie pochwalone Twoje imię; niech wypełni się Twoja wola; chcę chwalić Twe imię za tego raka i za ten krzyż, który nam zesłałeś.” Pozostałe dzieci i ojciec płakali i odpowiadali na modlitwę  matki. Modlili się w ten sposób i obejmowali swego syna i krzyż. Po tej modlitwie syn znowu zaczął mówić:

„Mamo, czuję się lepiej. Przywieźli go do Medziugorja, by podziękować Matce Bożej. Teraz ponownie gra w piłkę.

Źródło: poz. nr 1

---------------------



Skąd  młoda dziewczyna ma wiedzieć, którego chłopaka wybrać na męża?

Odpowiada Wicka, mistyczka z Medzjugorja.

Przez modlitwę to rzecz pewna. Jeśli zapytasz na modlitwie  jakie jest twoje powołanie, Pan Bóg na pewno ci odpowie.Musisz mieć dużo dobrej woli.Ale nie trzeba się śpieszyć. Nie galopować się i nie wołać na widok pierwszego z brzegu chłopca, który się pojawi:’To jest chłopak dla mnie”. Nie , nie trzeba tak mówić! Należy podchodzić do tego spokojnie, modlić się i czekać na czas Pana Boga. Na odpowiedni czas.Trzeba być cierpliwym i czekać, aż On Bóg, przyśle ci odpowiednia osobę.

Cierpliwość jest tu bardzo zazna.
Wszyscy mamy skłonność do tego, żeby tracić cierpliwość, za bardzo się spieszymy, a potem, kiedy popełnimy pomyłkę, mówimy:Panie Boże ,za co? Ten mężczyzna nie był dla mnie. Z pewnością on nie był dla ciebie, ale trzeba było zachować cierpliwość. Bez cierpliwości i modlitwy nic się nie może udać. Dzisiaj powinniśmy być o wiele bardziej cierpliwi, otwarci, aby odpowiedzieć na to, czego pragnie Pan Bóg.




===========

Z cyklu:
Jezus do francuskiej aktorki-mistyczki Gabrieli Bossis:

Wierz w to, że najzwyklejsze czynności, spełniane w intencji

ratowania dusz, rzeczywiście ratują dusze. Wierz w to

mocno. Trzeba w to wierzyć, ponieważ w ten sposób oddaje

się cześć mojej Wszechmocy i mojej Dobroci.

==========



Z cyklu:  Jak działa szatan?

Matka Boża podczas objawień w Fatimie pokazała małym dzieciom piekło, aby przekonały  się, że taka rzeczywistość istnieje. Naszym celem jest pogłębianie tego  tematu dla rozszerzania motywacji do modlitwy, a szczególnie modlitwy różańcowej.

Muzyka na usługach szatana? odc.1

Nie wpadajcie w panikę!! Przeważająca część muzyki wszelkich typów jest wartościowa, piękna, budująca nasza psychikę a nawet lecząca. Śpiew, muzyka kompozytorzy, wykonawcy to drogi poprzez które dociera do nas Bóg.  Ubogaca ludzi w talenty ale liczy, że  będą one  dobrze wykorzystane na Jego chwałę i pożytek duchowy zarówno przez twórców, wykonawców jak i słuchaczy.

Chcemy jednak pokazać obszary, które nie służą powyższym celom. Szatan też ma swoje drogi , poprzez które dociera do nie jednej osoby.  Jego „muzyka” pozwala mu zniewalać duchowo a nawet fizycznie miliony młodych ludzi, otwartych w dobrej wierze na  kontakt z muzyką poprzez radio , telewizję, Internet, płyty, kasety, koncerty, transmisje itd.

Podstawowy fundament zła tkwi w tekstach, wprost nawołujących do przemocy, narkotyków, samobójstw itp. a następnie w „drapieżnej” hipnotycznej muzyce, co w sumie prowadzi do wyrażenia pogardy dla wartości, które były dotychczas uważane za dobre.  Wielu młodych ludzi jest nie świadomych co słucha i nie zdaje sobie sprawy z tego jakie to może mieć konsekwencje dla rozwoju duchowego.

W oparciu o świadectwa planujemy w poszczególnych kilku odcinkach pokazywać zagrożenia płynące z tego obszaru.

----------

Muzyka heavy metalowa:

"Uważajcie na to czego słuchacie".

(Mk 4, 21-25)

--------------------------------

Ciężkie granie o Bogu

świadectwo

"Kiedyś  olewałem teksty, słuchałem tylko muzy, była to ciężka muzyka death  i Black metalowa-lubię ciężkie granie, metal to jest muzyka, która do mnie dociera. Po jakimś czasie dopiero zwróciłem uwagę na teksty, które obalały moją wiarę, teksty, które bluzgały na mojego Boga. Coś chyba jest nie tak, albo jesteś  z Bogiem, albo nie, bo kto nie jest z Nim, jest przeciwko Niemu, no nie?...

Usłyszałem kiedyś taki tekst: ”Czy twój ojciec chciałby, żeby muzyka, której słuchasz mówiła: Twój ojciec jest do d…,zabij go, zabij go…”? Bóg jest twoim Ojcem. Jeśli lubisz metal i ciężkie brzmienie, to tego słuchaj, ale weź pod uwagę, by teksty nie były  skierowane przeciwko Temu, w Kogo wierzysz…

Jest wiele nawróconych kapeli unblack  i undeath metalowych. Ja przeważnie teraz  tylko tych zespołów słucham…Te kapele chwalą Boga w takt muzyki, która pieści uszy-czystego metalu"(cdn)

Źródło: poz. nr 3




-----------------

O. Pio o różańcu

Ten, kto „odmawia różaniec

nie daje miejsca szatanowi,

aby pracował w jego myślach”

--------------------

Okultyzm

Przestrzegamy przed kupowaniem książek otwierających drogę do okultyzmu.




Św. Piotr: "Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. Mocni w wierze, przeciwstawiajcie się jemu". ( 1 P 5, 8-9)

=============

Z cyklu: Rozsądek pilnie poszukiwany


Trzeba czasami spojrzeć na drugich upadki, aby nie myśleć, że wszystko jest dobrze i teren jest gładki. Sobie też trzeba spojrzeć dobrze  w oczy, czy czasem zło i  do nas właśnie  nie kroczy.Z.B.


(1 Kor 6,13c-15a.17-20) Strzeżcie się rozpusty; wszelki grzech

popełniony przez człowieka jest na zewnątrz ciała; kto zaś

grzeszy rozpustą, przeciwko własnemu ciału grzeszy.


Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha

Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już

nie należycie do samych siebie?

----------------------



Stop napojom energetyzującym!!

Napoje energetyzujące niszczą zdrowie!!!

Coraz więcej naukowców z całego świata informuje  o wynikach swoich badań, które wskazują , że tak zwane „energizery” są bardzo szkodliwe dla  zdrowia. Tylko w reklamach  pięknie  i zdrowo wpływają na samopoczucie . W rzeczywistości są one źródłem poważnych stanów chorobowych i zaburzeń samozachowawczych. Szkodzi przede wszystkim duża ilość kofeiny i tauryny oraz duża ilość witaminy B 12. W jednej puszcze napoju znajduje się tyle kofeiny co np. w kilku kawach wypitych na raz!!!

Do czego to prowadzi?

Kofeina w wysokich dawkach bardzo podnosi ciśnienie krwi.  Duża ilość witaminy B12 zwiększa zaś jej lepkość, co może prowadzić do zakrzepów, zawałów serca udaru mózgu . Zwiększa się ilość skurczów serca i „roztraja” się system nerwowy. Przedawkowanie witaminy B12 prowadzi do zaburzeń układu nerwowego, zakłócenia wzrostu dzieci, a nawet depresji.

Szczególnie niebezpieczne jest mieszanie  napojów energetycznych z alkoholem. Niestety,  w klubach i dyskotekach popularne są drinki złożone właśnie z tych  składników. Według  Kathleen Miller z Uniweristy of Buffalo, nadmierne i regularne  spożywanie tego typu napojów wpływa  na ryzykowne i agresywne zachowania młodych ludzi takie jak: przemoc seks, oraz sięganie po inne substancje psycho-aktywne.  Otwiera się droga do takich zachowań jak: nadpobudliwość, agresja, zaburzenia snu, huśtawka nastrojów.

Moda na napoje energetyzujące prowadzi do cukrzycy.!!!

Lekarze zwracają  uwagę na jeszcze jedną chorobę ,mianowicie na cukrzycę, która też może mieć swoje korzenie  właśnie w tych napojach.  Wysokie dawki  kofeiny i tauryny w połączeniu z cukrem, którym są słodzone te napoje, rozregulowują produkcję insuliny w trzustce. Cukrzyca jest bardzo uciążliwą chorobą i obecnie  ogromnie wzrasta zachorowalność na nią .

Napoje energetyzujące, pobudzają na krótko. I na tym w zasadzie  kończy się ich korzystne „działanie”. Większość młodych ludzi sięga po „energy drinki” ze względu na panującą modę lub  w nadziei, że pomogą  w osiąganiu lepszych wyników w nauce, sporcie i w innych aspektach życia.

Niemal powszechne staje się ich spożycie w  czasie imprez i dyskotek. Często mieszane z alkoholem oraz innymi używkami, stają się zagrożeniem nie tylko dla zdrowia, ale nawet życia. A można je kupić wszędzie, nawet w sklepikach szkolnych.

Chwytliwe reklamy, wręcz zmuszają do kupna a dzieci i młodzież nie potrafią się temu oprzeć. Widzimy więc, że energizery nie dodają  skrzydeł lecz chorób i kłopotów. Przestrzegamy i za  miesięcznikiem „Moda na zdrowie” wołamy:

„Stop napojom energetyzującym!!!

Źródło: poz. nr 4

======



Matka:

Syn nie chciał ze mną rozmawiać!

W naszym domu nikt nie pali papierosów. Jesteśmy więc wyczuleni na ich zapach. Kiedy ostatnio otworzyłam drzwi do pokoju Andrzeja, nie miałam wątpliwości, że ktoś tu palił. Andrzej zaprzeczał, tłumaczył, że to spaliny zza okna… Uwierzyłam. Gdy jednak w sobotę wrócił z imienin kolegi, nie miałam już wątpliwości, że palił papierosy i pił alkohol. Tylko przez chwilę próbował się tłumaczyć. Szybko zamknął drzwi do swojego pokoju, chcąc uniknąć dalszych rozmów.

-------------------

 

16-latkowie zaatakowali w parku matkę. Zadali jej ciosy nożem


W Czechowicach-Dziedzicach (woj. śląskie) zatrzymano dwóch 16-latków, którzy zaatakowali w parku własną matkę. Dotkliwie ją pobili i zadali kilka ciosów nożem. Kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Pomógł jej mężczyzna, który spłoszył nastolatków.

========

Kryminalni z Mokotowa zatrzymali sprawców kradzieży samochodów. Robert C. Oraz Norbert C. specjalizowali się w kradzieżach metodą „na kluczyk”. Mężczyźni wykorzystując nieuwagę właścicieli pojazdów, kradli im najpierw kluczyki, a potem odjeżdżali autami.

Niszczył wszystko co było na drodze

Podczas imprezy zakrapianej alkoholem uszkodził osiem samochodów, powybijał szyby w trzech obiektach, a także zerwał dachówki z budynku jednej z firm. Na zakończenie próbował zejść po rynnie na ziemię. Nie wytrzymała ona jego ciężaru i 37-latek ze zmiażdżoną ręką trafił do szpitala.

Komentarz :Samo przeczytanie informacji o tym, że ktoś źle postępuje nie wiele daje. Jak więc je traktować ? Oddajmy  słabości i upadki tych osób  Panu Jezusowi i Jego Matce i  poprośmy  o przemianę  ich serc. To"coś" takie małe w naszych oczach, może być wielkie w oczach Boga.

----------------------------------



Pismo święte wysyła nas "po rozum do głowy"

Pijaństwo, papierosy, narkotyki:

Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek pijaństwa i trosk doczesnych. (Łukasz 21,25-28, 34-36)

---------------------

Oglądanie filmów pełnych agresji:

Mają oczy a nie widzą. (psalm 115)

------------------



Z cyklu: Uchylone tajemnice życia wiecznego


Najważniejszym celem życia człowieka na ziemi jest zdobycie zasług na życie wieczne. Rozumiały to dobrze dzieci fatimskie-Łucja ,Hiacynta i Franciszek, którym było dane widzieć główne obszary życia wiecznego. Ten fakt oraz słowa Anioła Pokoju i Maryi, były decydujące dla nich, przy wkroczeniu na drogę zdobywania świętości.

Co wiemy o czyśćcu ?

Pismo święte mówi o czyśćcu, jako  „ogniu” oczyszczającym duszę , aby mogła wejść do nieba. Ewangelista Mateusz pisze o nim jako o więzieniu, z którego można wyjść dopiero, „aż zwróci się  ostatni grosz”, czyli przejdzie się pokutę  za wszystkie grzechy.(Mat. 5,25)

Co pisze św. Faustyna Kowalska

Ujrzałam Anioła Stróża, który kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się  w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść  z pomocą. Płomienie , które paliły je, nie dotykały się mnie.  Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie jest ich największe cierpienie. I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem.

Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. Usłyszałam głos wewnętrzny, który Mi powiedział :

Miłosierdzie nie chce tego, ale sprawiedliwość każe. Od tej chwili ściślej obcuję  z duszami cierpiącymi”.

Źródło: poz. nr 5

==========




O tym jak św. Maksymilian ukazał się  matce po swojej śmierci.

W tomie z serii "Chrześcijanie" pod redakcją bp. B. Bejze, opublikowane są listy  Marii Kolbe, matki św. Maksymiliana. Jeden z tych listów napisany w okresie okupacji zawiera opis nadzwyczajnego spotkania. Maria Kolbe pisze, że w 1951 r,. wkrótce po męczeńskiej  śmierci swojego syna, o której jeszcze wtedy nie wiedziała, po przebudzeniu rozpoczęła poranną modlitwę. W pewnej chwili usłyszała delikatne pukanie do drzwi, odwróciła się i zdumiona zobaczyła swojego syna Maksymiliana  ubranego w franciszkański habit. Był radosny, uśmiechnięty, nadzwyczaj piękny i  promieniujący przedziwną jasnością. Pani Kolbe  zaniemówiła z radości i zapytała po chwili milczenia:

Synu, czy Niemcy ciebie wypuścili?

Maksymilian przeszedł przez pokój, zbliżył się do okna i powiedział: Nie martw się o mnie, mamo. Tam gdzie jestem, jest pełnia szczęścia. Po wypowiedzeniu tych słów nagle znikł. Maria  Kolbe natychmiast zrozumiała, że jej syn umarł i przyszedł ją o tym  poinformować. Dopiero później przyszła pocztą oficjalna wiadomość z obozu w Oświęcimiu o śmierci św. Maksymiliana.

Źródło:poz. nr 12

=============



Jan Budziaszek- perkusista  zespołu „Skaldów

Mateczko wpadnę później…

Dzisiaj jest czwartek, a ja od poniedziałku nie mogę zmobilizować się do ćwiczenia na instrumencie. Obiecuję sobie, że dzisiaj popracuję już na pewno. Żona poszła  do pracy, dzieci do szkoły. Jeszcze tylko pozmywam naczynia  po śniadaniu I pójdę grać. Odkręciłem kurek i zauważyłem, że woda nie spływa.  Już nieraz przetykałem zlewozmywak, więc na pewno sobie poradzę.Po półgodzinie walki, z przepychaczem w ręce, zrezygnowałem. Woda nie chce płynąć. Odkręciłem syfon pod zlewem-czysty. Wynika z tego, że zatkała się gdzieś rura kanalizacyjna. Trzeba będzie ją przepchać spiralą, a później wymienić zużyte uszczelki I wszystko pozakręcać. Najpierw postanowiłem pojechać do miasta, by kupić uszczelki. Rowerem będzie szybciej.

Gdy przejeżdżałem obok mojego parafialnego kościoła pod wezwaniem Matki Bożej z Lourdes, powiedziałem: ” Mateczko wpadnę później, teraz muszę załatwić uszczelki”.

Dzisiaj jest akurat  święto Matki Bożej z Lourdes. Chciałem rano wpaść, chociaż na chwile na adoracje Najświętszego Sakramentu, ale zdarzyła się ta nieszczęsna historia z zatkaną rurą. Nigdzie nie mogłem kupić kompletu uszczelek, musiałem odwiedzić kilka sklepów. Zziajany wróciłem do domu. Próbowałem przepchać przewód kanalizacyjny spiralą,ale bez skutku. Syn wrócił już ze szkoły. Ja dalej kręcę korbką. W pewnym momencie stara spirala rozsypała się na kilka części, a ja znowu na rower   i jazda do sklepu.

Przejeżdżając obok kościoła, chciałem wstąpić do Matki Bożej chociaż na minutkę. Nic bym nie stracił. Nie wiem, dlaczego się nie zatrzymałem, zwyciężył pośpiech.

Wróciłem o 14.00. Ze szkoły wróciła córka. Obiad powinien stać już na stole, a ja  nawet ziemniaków nie obrałem. Zająłem się więc obiadem. Wcześniej musiałem wyszorować ręce, myślałem, że ich nigdy nie domyję. Obiad się gotuje. Mam nową spiralę, może wreszcie przepcham tę rurę. Początkowo pcham na siłę. Bez skutku. Nie mogę pokonać pierwszego kolanka. Na dłoniach coraz mniej naskórka, a tu za dwa dni bardzo ważny koncert. Próbuję jeszcze raz. Nie mam już siły, więc atakuję lekko. Spirala wchodzi. Hurra! Przewód wyczyszczony. Montuje syfon, myję ręce. Możemy zjeść obiad…. Po umyciu naczyń chciałem sprawdzić jak pracuje syfon pod zlewozmywakiem. O zgrozo! Cała woda znalazła się za szafkami. Nie sprawdziłem jeszcze jednej uszczelki.

Teraz jadąc po raz kolejny do miasta, zatrzymałem się przy kościele i wpadłem do Matki. Trafiłem na Mszę św. Czytana była Ewangelia  o Kanie Galilejskiej. Wiecie dlaczego Jezus przemienił wodę w wino? Bo Matka Go o to prosiła.

Dzisiejszy psalm mówi: „Nie bądź bez rozumu niczym koń i muł”;…(Ps 32,9 ).

Prawie przez cały dzień biegałem bez „głowy”. Zapomniałem wstąpić do Kogoś, kto naprawdę mógłby mi coś załatwić.

Dopiero będąc u kresu sił dałem się „okiełzłać” i poszedłem do Matki!

Źródło: poz. nr 6

===========



Ze świadectw beatyfikacyjnych   Jana Pawła II

Doktorzy w szpitalu byli zdania, że stał się cud.

Była godzina 7.00 rano. Siedmioletnia Natalka przygotowywała się do szkoły- umyła ząbki, ubrała się.  Nagle zaczęła wołać do swojej mamusi, że bardzo ją boli Głowa. Do szpitala trafiła nieprzytomna i lekarze diagnozowali tętniak… Natychmiast cała rodzina Natalii rozpoczęła modlitwy.

Babcia pojechała do Częstochowy, by prosić Panią Jasnogórską o opiekę nad Natalką. Wiadomość o chorobie Natalki dotarła także do Rzymu,  do postulacji. Tylko Jan Paweł II może to dziecko uratować.

Msza za Mszą i modlitwy, intencja zostawiona na grobie Jana Pawła II. Niedługo potem do Natalki dotarł obrazek z ex indumentis Jana Pawła II.

Minęły tylko trzy tygodnie. Natalka opuściła już oddział intensywnej terapii i w szpitalu jest przy niej cały czas jej mama. Stan jej zdrowia jest zadziwiający dla wszystkich, a szczególnie dla doktorów. A Natalka czeka na powtórny tomograf ze zwiększonym kontrastem, aby ustalić, co tak naprawdę się stało.   Doktor mówi, że tak naprawdę dostała drugie życie, ponieważ w tym stanie, w jakim trafiła ona do szpitala, szanse są znikome, aby człowiek przeżył. Natalka już mówi i wszystko pamięta. Jeszcze leży i potrzebuje rehabilitacji i czasu, ale powinno być dobrze.

Dziękujemy za modlitwy i prosimy  o dalsze, gdyby nie one, to pewno ta Niedziela Wielkanocna nie byłaby taka radosna.

Mijają kolejne tygodnie i wynik tomografu wykazuje, że Natalka jednak musi być poddana operacji…To wszystko nas przerosło…Ale operacja się udała, Natalka czuje się  jak najbardziej w porządku, wróciła do domu na stałe, teraz tylko przed nią kontrola lekarska. Od września wróci do szkoły bez żadnego uszczerbku na zdrowiu. Doktorzy w szpitalu byli zdania, że stał się cud. Ciocia Natalii, Wadowice Źródło: poz. nr 7

=========



Z cyklu:   Sytuacje szkolne

„To trzeba się codziennie modlić?....

Przychodziła na rozmowy…Nie radziła sobie z życiem, z mężem,  z synem… Zaproponowałam terapię psychologiczną u znajomego psychologa. Chętnie podjęła tą propozycję. Oprócz tego przychodziła jeszcze do mnie…Współczułam jej w trudnych doświadczeniach… Ale nie mogłam rozpoznać przyczyny tak trudnego życia…Próbowałam postawić pytania z różnych stron…ale nic…nie potrafiłam dotknąć przyczyny faktu, że mąż uciekał z domu a syn miał problemy w szkole i problemy ze swoim zachowaniem… Marta była bezsilna wobec nawału tak trudnych spraw…Pytałam o rolę Boga w życiu rodziny. Twierdziła ,że wszystko było w porządku- chodzili do kościoła, obchodzili święta.  Ale pomocy kapłana Marta nie chciała, Wzbraniała się:

"Nie …ja jestem katoliczką, ale do księdza nie pójdę, nie mam przekonania do księży... "

Tak upływał czas. Modliłam się w intencji tej rodziny na różańcu.

Pewnego dnia syn Marty ni z tego ni z owego zaatakował mnie słowami…był złośliwy…wyśmiewał się..poniżał moją godność..Łzy stanęły mi w oczach, ale przeczekałam ten moment. Rozmowa z Martą nic nie wniosła bo sama kobieta była bezsilna wobec zaistniałej sytuacji, ojca chłopaka nie było bo był poza domem znowu, więc…wzięłam chłopaka na rozmowę. Zarówno ja jak i on broniliśmy swoich racji- ja , bo uważałam, że nie tak powinien zachowywać się człowiek wobec drugiego człowieka, on, bo uważał, że nie może zmienić swej postawy w sytuacji kiedy jego koledzy patrzą… Walka moja ze zbuntowanym chłopakiem trwała kilka miesięcy. Modliłam się, niewiele mówiłam, ale egzekwowałam wcześniej postawione wymagania…

Chłopak chodził za mną i powtarzał: Pani jest nie normalna.. nikt tak się nie czepiał  jak  pani "...

Odpowiadałam mu: „Może  nikt od ciebie tyle nie wymagał ja wymagam   i to się nie zmieni.” 

Modliłam się za chłopaka oddając go Maryi i Świętemu Michałowi Archaniołowi. Bunt chłopaka najpierw się wzmógł, ale nie dotykał mnie bezpośrednio; w miarę  upływu czasu chłopak wyciszał się, tak jak nadmuchiwany balonik traci powietrze, chłopiec tracił cała swoją agresję..

Dowiedziałam się, że chłopak zaczął chodzić w miarę regularnie do spowiedzi, sam mi  tym się pochwalił- to było radością. Marta przyszła do mnie na rozmowę i powiedziała:

„Na początku byłam zła, że pani tak ostro postawiła sprawę bo, szkoda mi było mojego dziecka, ale teraz widzę, że to było dobre, bo mój syn już nie jest agresywny, jest spokojny nie jest w stosunku do mnie arogancki…w domu pomaga…Jak to pani zrobiła, że tak się zmieniło…chciałabym i ja tego się nauczyć, bo mam jeszcze jednego syna…

Odpowiedziałam Marcie:

„Żadna w tym moja zasługa, po prostu postawiłam  wymagania, których syn miał widocznie za mało, i codziennie się za niego modliłam…”

W odpowiedzi usłyszałam:

To trzeba się codziennie modlić ?...” Tak...trzeba się codziennie modlić…”-  zakończyłam rozmowę z Martą.

Irena Skraba      Źródło: poz. nr 8

==========

Komentarz: Chwała Panu za nauczycieli, którzy modlą się za swoich uczniów.

Co by było, gdyby pani Irena Skraba ( nauczycielka historii), nie modliła się za syna pani Marty?

===========



Świadectwo

Na rozgrzewkę postanowiłem zmówić

1 dziesiątek różańca

W wieku 16 lat zacząłem pić, palić, narkotyzować się łamać prawo i zadawać się  z nieodpowiednim towarzystwem. Potem odkryłem czarną magię i satanizm.Zacząłem słuchać death (det) i black (blek) metalu i po trochu praktykować moją nową wiarę, zachęcając do tego również moich kolegów. Na prawym ramieniu zrobiłem sobie tatuaż symbolizujący demona, który  we mnie się wtedy narodził.

Moja mama zaczęła się w tedy za mnie gorąco modlić.

Kpiłem  sobie z tego i śmiałem się z niej. Gdy miałem 18 lat, zostałem aresztowany za rabunek a krótko po tym wyrzucony ze szkoły. Byłem na dnie.  Niedługo Pan Bóg  dał znać, że wysłuchiwał modlitw mojej mamy. Po raz pierwszy patrząc na swoją przeszłość,zwróciłem się w pełni świadomie do Boga:

" Panie Boże,jeśli naprawdę  zawsze mówisz do mnie, to jestem gotowy usłyszeć, co chcesz mi powiedzieć. I jeśli jest prawdą, że istniejesz, kochasz mnie i zawsze mówisz prawdę, to jestem gotów pójść za Tobą, ponieważ nie mam już nic do stracenia."

Chciałem  się wyciszy i słuchać. Na rozgrzewkę postanowiłem zmówić 1 dziesiątek różańca tak jak umiałem.

Moje nawrócenie jest golem strzelonym przez drużynę  na drodze do mistrzostw świata. Rafał

Źródło: poz. nr14

 

 

============

Z ankiet SzAR

Codziennie gdy wracam do domu, odmawiam różaniec. Aby być bliżej Boga, zapisałam się do Szkolnej Armii Różańcowej. Zapał do modlitwy mam od babci, która  co niedzielę chodzi ze mną do kościoła. Modlę się intensywniej, kiedy czegoś potrzebuję.

Tereska-kl Va

===============

Modlitwa na różańcu daje mi radość i wesele. Często modlę się na różańcu,  nawet wtedy kiedy jestem zła i smutna, kiedy jestem rozżalona oraz kiedy pokłócę się z bratem. Bardzo lubię modlić się na różańcu. Modlę się z babcią, mamą, a nawet z bratem  i sama. Babcia mi mówiła, że kiedy modlimy się na różańcu, Maryja nam mówi jak wywiązać się z naszych problemów i kłopotów. Moja sąsiadka mówiła, że kiedy złamała nogę to się modliła na różańcu i Maryja jej pomogła.

Uczennica kl.IV

=============

Z cyklu: Pomoc aniołów

Czy modlicie się do Aniołów Stróżów?

Zawsze otrzymuję pomoc Anioła.

Bóg dał nam do pomocy aniołów stróżów, którzy są łącznikami miedzy Nim  a nami. Jeśli je z wiarą wzywamy, przychodzą nam z pomocą. Przypomina nam o tym Słowo Boże.

"Niedola nie przystąpi do ciebie, a cios nie spotka twojego

namiotu, bo swoim aniołom dał rozkaz o tobie, aby cię

strzegli na wszystkich twych drogach. Na rękach będą cię

nosili, abyś nie uraził swej stopy o kamień."

Świadectwo:

Zawsze otrzymuję pomoc Anioła. Gdy byłam dzieckiem, mama opowiadała mi o Aniołach. Nad moim łóżeczkiem wisiał obraz Anioła Stróża, który przeprowadza dzieci przez kładkę. Pierwszy raz poprosiłam Anioła Stróża o pomoc, gdy miałam kilka lat. Tato odszedł od nas, mama chorowała w szpitalu, a, ja byłam sama i czułam się taka opuszczona. Patrzyłam na obraz Anioła Stróża i bardzo się modliłam, aby Anioł zaopiekował się mną.  W krótkim czasie doznałam ukojenia, ciszy.                                               

Zasypiając, czułam jakby mnie ktoś trzymał  w rękach. Ten „ktoś” był dobry, wspaniały. Poczułam się błogo, radośnie: to mój Anioł Stróż przyszedł  i pocieszył mnie.

Od tej pory ilekroć proszę Aniołów o pomoc, zawszę ją otrzymuję. Dzięki nim udaje mi się załatwić różne sprawy małe  i duże.  Pewnego razu wracałam późno do domu. Na ulicy było pusto i głucho. W  oddali zobaczyłam młodych chłopców, zuchwale zaczepiających nielicznych przechodniów. Wygląd ich nie wzbudzał zaufania. Nie mogłam nigdzie ukryć się, szliśmy jednym chodnikiem naprzeciw siebie.                            Zaczęłam się gorąco modlić do Aniołów  prosząc  ich o obronę.

Przechodząc obok tych chłopców, stało się coś bardzo dziwnego. Nagle wszyscy, jak na komendę, zgodnie odwrócili głowy w inną stronę.   Żaden z nich na mnie nie popatrzył, nie odwrócił się.  Zostałam niezauważona niemal ocierając się.

Kiedy indziej czułam się samotnie i poprosiłam Aniołów, aby mnie przyprowadzili moich przyjaciół.

Na drugi dzień zaczęli schodzić moi znajomi   z różnych stron. Z rozmowy wynikało, ze przymus, pójścia do mnie, lub ze śniłam się im. Drzwi się nie zamykały dosłownie. Ciągle wcale się nie umawiali, aby do mnie przyjść. Tłumaczyli, że czuli jakiś wewnętrzny ktoś przychodził i odchodził.  Dużo telefonowało do mnie, dostawałam miłe listy.   Ta sytuacja zaczęła mnie nawet bawić, bo…zapragnęłam chwili samotności…

Dziękuję Aniołom za tę pomoc i pozdrawiam Aniołów Stróżów wszystkich ludzi całego świata.

Anna z Kłodzka        Źródło: poz. nr 9



==============


Z archiwum SzAR 
Rok 2005                     



Dyrygenci szkolnego różańca-rok 2013




 


Praca domowa

Te zadania stoją przed tobą:

1.Kiedy ktoś cię  potrzebuje, nie chowaj głowy w piasek!

2.Wyrzuć  do śmietnika  swój egoizm .

3.Daj się prowadzić Aniołom, jak dziecko swoim rodzicom.

==============

Czy wiesz ?

1. Służy do pokropienia wodą święconą?

2. Ojciec Jana Chrzciciela?

3. Fakt spowodowany Bożą interwencją, wykraczający poza prawa natury?

4.Pierwsi rodzice: Adam i Ewa mieli 3 synów. Wymień ich imiona. Set, Kain. Abel

5. W jakim mieście odbywało się wesele, a które zaproszeni zostali Jezus i Maryja?

6. Jak nazywała się studnia, przy której Jezus rozmawiał z Samarytanką: a) studnia Dawidowa, studnia Jakubowa, c)studnia Mojżeszowa?

7. W której miejscowości mieszkał Łazarz i jego siostry Maria i Marta? a)Betsaidab) Betlejem,   c) Betania?   ( Odpowiedzi na końcu 2-cznika).

8.Jakie dwa sakramenty ustanowił Pan Jezus w czasie Ostatniej Wieczerzy?

9.Ile pieniędzy otrzymał Judasz, za zdradę Pana Jezusa?

a) 30 drachm, b) 30 srebrników, c) 100 denarów ?

10. Wzgórze w Jerozolimie , na którym ukrzyżowano Jezusa?

============


Szkoła Podstawowa Nr 2 Tomaszów Lub. -wręczenie Legitymacji SzAR

============



List do Niebieskiej Matki

Mateńko!

Przede mną  bliżej nie  określona przyszłość.

Jeśli będę szedł sam,mogę zbłądzić- szatan też czeka na mnie.

Postaw ten drogowy znak  "Stop", gdy będę zjeżdżał w kierunku przeciwnym do Ciebie.

Otwórz małe okienko w niebie, aby ciepło Twego Niepokalanego Serca ogrzało mnie.

Gdy będę zadzierał nosa wśród koleżanek i kolegów - daj receptę na to.

Błogosław mnie, abym błogosławił a nie złościł się na tych, co mają odmienne zdanie.

Błogosław mi, bo już naprawdę chcę w tym Wielkim Poście, przybliżyć się do  Ciebie i Jezusa.

Oddaję Ci moją klasę .Błogosław nam.

Twoje dziecko, twój uczeń!

=============

Źródła:
1) Zorza P. "Medziugorje",   2) Bossis G."On i ja", 3)” Miłujcie się” 8/2001,  4) miesięcznik „Moda na zdrowie”,2/2011,  5) Kowalska F. "Dzienniczek", 6)Budziaszek J. "Dzienniczek perkusisty",  7) A. Kasica i M. Zboralska : „Cuda”,   8) "Znak pokoju" 9) miesięcznik: „Którz jak Bóg”,10) 5)Jongen H. "Tajemnice Fatimy", 11)Łukaszewski W. "Ratunek z Fatimy" ,12) Miłujcie się" nr 5/2004 13) www.policyjni.pl, 14) Dwumiesięcznik: Miłujcie się".

===========

Odpowiedzi do pytań:  1.Kropidło, 2.Zachariasz, 3.cud,4.Kain, Abel, Set, 5.Kana Galilejska, 6.studnia Jakubowa, 7.Betania.8.Sakrament Eucharystii oraz sakrament kapłaństwa.


===========